Ustawa z dnia 6 września 2001 roku o transporcie drogowym określa zasady podejmowania i wykonywania krajowego transportu drogowego. Osoba przewożąca ładunki jednakże musi się również dostosować do szeregu innych wymagań w zakresie transportu drogowego.
W zakresie przewozu ładunków sypkich stosowne regulacje zamieszczono w Ustawie z dnia 20 czerwca 1997 roku prawo o ruchu drogowym.
Zgodnie z brzmieniem art. 61 Kodeksu drogowego ładunek nie może powodować przekroczenia dopuszczalnej masy całkowitej lub dopuszczalnej ładowności pojazdu. Ładunek na pojeździe należy umieścić w taki sposób aby nie powodował przekroczenia dopuszczalnych nacisków na osi pojazdu na drogę, nie naruszał stateczności pojazdu, nie utrudniał kierowania pojazdem oraz nie ograniczał widoczności drogi lub nie zasłaniał świateł, urządzeń sygnalizacyjnych, tablic rejestracyjnych lub innych tablic albo znaków, w które pojazd jest wyposażony.
Przekroczenie dopuszczalnego nacisku osi pojazdu na drogę stanowi delikt administracyjny, zagrożony karą pieniężną przewidzianą w art. 40c ustawy o drogach publicznych. Odpowiedzialność sprawcy z tytułu deliktu administracyjnego jest niezależna od kwestii winy. Przekraczając dopuszczalny nacisk osi na drogę przewoźnik popełnia delikt nawet wówczas, gdy nie można mu przypisać winy.
Przedsiębiorca wykonujący transport drogowy musi mieć świadomość nieuchronności ponoszenia konsekwencji w przypadkach wykonywania przewozu pojazdem nienormatywnym. Przejazd takim pojazdem po drogach publicznych jest nie tyko niezgodny z obowiązującym prawem, ale przede wszystkim zagraża bezpieczeństwu innych uczestników ruchu drogowego oraz powoduje dewastację dróg.
Ładunek sypki może być umieszczony tylko w szczelnej skrzyni ładunkowej, zabezpieczonej dodatkowo odpowiednimi zasłonami uniemożliwiającymi wysypywanie się ładunku na drogę.
Ustawa jednak nie definiuje czym właściwie jest materiał sypki – nie ma wątpliwości, iż taki materiałem jest np. piasek ale już przewóz kamienia dużej wielkości może rodzic wątpliwości interpretacyjne czy jest to jeszcze materiał sypki.
Dokonując wykładni art. 61, należy przyjąć, że kierujący pojazdem każdorazowo powinien dodatkowo zabezpieczyć ładunek sypki plandeką. Nie ma zatem znaczenia, czy ładunek będzie wystawał poza burty pojazdu, czy też nie.
Ustawodawca nie wskazuje nam ponadto, jak należy zamontować dodatkowe zasłony (plandeki) na pojeździe. Tym samym można przyjąć, że nie ma obowiązku ich montażu w taki sposób, aby były nawinięte na wałek wyposażony w korbę do rozwijania lub skręcania.
Należy jednak pamiętać, że plandekę trzeba jakoś zabezpieczyć. Samo zamontowanie plandeki na pewno nie będzie powodowało żadnych obowiązków odnośnie do homologacji pojazdu. Natomiast gdyby jej montaż miał mieć wpływ na konstrukcję samochodu, co w rzeczywisty sposób przekładałoby się na jego zachowanie i bezpieczeństwo w ruchu drogowym, wówczas należy przeprowadzić dodatkowe badanie techniczne w okręgowej stacji diagnostycznej.
Zgodnie z przepisami praca przy zakładaniu lub zwijaniu plandeki wykonywana na wysokości co najmniej 1,0 m nad poziomem ziemi jest uważana za pracę na wysokości. W związku z tym każdy z kierowców wykonujących takie czynności powinien przejść stosowne badania lekarskie kwalifikujące do tego rodzaju czynności.