Prawo karne

Jazda pod wpływem

Zarówno prowadzenie pojazdu po wpływem alkoholu, jak również prowadzenie pojazdu pod wpływem środka odurzającego stanowi przestępstwo i podlega karze zgodnie z zasadami obowiązującymi w kodeksie karnym. W przypadku mniejszego stężenia alkoholu we krwi sprawcy jazda pod wpływem alkoholu może stanowić wykroczenia.
Jazda po wpływem alkoholu
Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu może być kwalifikowane jako przestępstwo, bądź wykroczenie w zależności od tego, czy kierowca znajdował się w stanie po użyciu alkoholu, w stanie nietrzeźwości, bądź też pod wpływem środka odurzającego. Stan po użyciu alkoholu zachodzi w sytuacji, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do stężenia we krwi od 0,2 do 0,5 promila alkoholu albo obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm³.
Ze stanem nietrzeźwości w rozumieniu przepisów kodeksu karnego mamy do czynienia wówczas, gdy zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila, albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość, bądź też gdy zawartość alkoholu w 1 dm³ przekracza 0,25 mg lub prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość. Pod pojęciem środka odurzającego rozumiemy każdą substancję pochodzenia naturalnego lub syntetycznego działającą na ośrodkowy układ nerwowy, określoną w wykazie środków odurzających stanowiącym załącznik do ustawy z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii.
Popełnia wykroczenie, kto w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym. Wykroczenie to jest zagrożone karą aresztu (od 5 do 30 dni) bądź karą grzywny nie niższą niż 50 zł (art. 87 § 1 k.w.).  Oprócz kary sąd jest również obowiązany orzec w stosunku do sprawcy środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat.
Jeśli osoba kierująca pojazdem znajdowała się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego to czyn taki stanowi przestępstwo. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego jego sprawca podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2 (art. 178a § 1 k.k.), bądź też jeśli prowadził inny pojazd podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Wobec sprawcy zachowań opisanych w tym artykule sąd jest również obowiązany sięgnąć po środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od roku do lat 10.
Należy jednak podkreślić, iż sąd orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, bądź też pojazdów mechanicznych określonego rodzaju. W rozumieniu przytoczonych przepisów pojazdem mechanicznym będzie każdy pojazd wprawiany w ruch za pomocą własnego silnika. Przy czym bez znaczenia jest konstrukcja pojazdu – definicji tej odpowiadać będzie zarówno pojazd kołowy, szynowy, poruszający się na płozach lub poduszce powietrznej (vide uchw. pełn. składu Izby Karnej SN z 28 lutego 1975 r., VKZP 2/74, OSNKW 1975, nr 3-4, poz. 33). Odpowiedzialności karnej za wyżej wskazane przestępstwa, bądź wykroczenia podlega również osoba prowadząca holowany pojazd mechaniczny (por. wyrok SN z 18 marca 2003 r., III KKN 390/01, OSNKW 2003, nr 5-6, poz. 56).
Jazda po wpływem środków odurzających
Nie określono stanu pod wpływem środka odurzającego. Środkiem odurzającym jest – w myśl art. 4 pkt 26 ustawy z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 179, poz. 1485) – każda substancja pochodzenia naturalnego lub syntetycznego działająca na ośrodkowy układ nerwowy, określona w wykazie środków odurzających stanowiącym załącznik nr 1 do ustawy. Są nimi m.in. heroina, kokaina, koncentraty słomy makowej, morfina, nikomorfina, opium, kodeina. W przepisie tym chodzi nie tylko o wskazane środki, ale i te, które zaburzają czynności psychomotoryczne uczestników ruchu, np. środki psychotropowe. Nietrafny jest pogląd, że pojęcie to ma takie znaczenie, jakie nadaje mu art. 4 pkt 26 tej ustawy (K. Krajewski, Pojęcie środka odurzającego na gruncie kodeksu karnego , PiP 2003, nr 11, s. 33).
W doktrynie kwestia ta jest sporna. Nie ma zgodności co do tego, jakie środki są środkami odurzającymi oraz jak należy rozumieć „stan pod wpływem środka odurzającego” . Jeśli chodzi o pierwszy problem, to w doktrynie w kwestii znaczenia tego określenia zarysowały się dwa stanowiska. Pierwsze utożsamia to pojęcie ze środkiem odurzającym zdefiniowanym w  ustawie  z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 179, poz. 1485), a wcześniej w  ustawie  z 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 75, poz. 468) – tak: M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, Odpowiedzialność karna za spowodowanie wypadku komunikacyjnego w  świetle regulacji nowego kodeksu karnego z 1997 r. , cz. II, Pal. 1999, nr 3-4, s. 42; K. Krajewski, Pojęcie środka odurzającego na gruncie kodeksu karnego , PiP 2003, nr 11, s. 33-35; K. Buchała, w: G. Bogdan, K. Buchała, Z. Ćwiąkalski, M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, M. Rodzynkiewicz, M. Szewczyk, W. Wróbel, A. Zoll, kodeks karny. Część szczególna. Komentarz do art. 117-277 Kodeksu karnego , t. 2, Kraków 1999, s. 405; tenże, Zbiegnięcie kierującego pojazdem mechanicznym z miejsca zdarzenia , w: Rozważania o prawie karnym. Księga pamiątkowa z okazji siedemdziesięciolecia urodzin Prof. A. Ratajczaka , red. A.J. Szwarc, Poznań 1999, s. 48; E. Kunze, Przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego (art. 178a k.k.) , w: Nauka wobec współczesnych zagadnień prawa karnego w Polsce. Księga pamiątkowa ofiarowana Prof. A. Tobisowi , red. B. Janiszewski, Poznań 2004, s. 155; O. Górniok, w: O. Górniok, S. Hoc, M. Kalitowski, S.M. Przyjemski, Z. Sienkiewicz, A. Wąsek, kodeks karny. Komentarz , t. II, Gdańsk 2005, s. 165; G. Bogdan, w: A. Barczak-Oplustil, G. Bogdan, Z. Ćwiąkalski, M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, J. Majewski, J. Raglewski, M. Rodzynkiewicz, M. Szewczyk, W. Wróbel, A. Zoll, kodeks karny. Część szczególna. Komentarz , t. II, Kraków 2008, s. 444; L. Gardocki, prawo karne , Warszawa 2006, s. 241; Z. Sienkiewicz, w: M. Bojarski, M. Filar, W. Filipkowski, O. Górniok, P. Hofmański, M. Kalitowski, A. Kamieński, L.K. Paprzycki, E. Pływaczewski, W. Radecki, Z. Sienkiewicz, Z. Siwik, R.A. Stefański, L. Tyszkiewicz, A. Wąsek, L. Wilk, kodeks karny. Komentarz , red. O. Górniok, Warszawa 2006, s. 137; J. Piórkowska-Flieger, w: T. Bojarski, A. Michalska-Warias, J. Piórkowska-Flieger, M. Szwarczyk, Kodeks karany. Komentarz , Warszawa 2006, s. 318; M. Budyn-Kulik, w: M. Budyn-Kulik, P. Kozłowska-Kalisz, M. Kulik, M. Mozgawa, kodeks karny. Praktyczny komentarz , Kraków 2006, s. 341; A. Marek, kodeks karny. Komentarz , Warszawa 2006, s. 472.
Drugie stanowisko ujmuje to określenie szerzej – obejmuje nim nie tylko środki odurzające sensu stricto , tj. określone w  ustawie  o przeciwdziałaniu narkomanii, ale i wszelkiego rodzaju substancje pochodzenia naturalnego lub syntetycznego oddziałujące negatywnie na ośrodkowy układ nerwowy, powodując stan odurzenia, np. substancje psychotropowe lub zamienniki środków odurzających (R.A. Stefański, Prawna ocena stanów związanych z używaniem środków odurzających w ruchu drogowym , Prok. i Pr. 1999, nr 4, s. 19-20; tenże, Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu… , s. 371-372; tenże, w: M. Bojarski, M. Filar, W. Filipkowski, O. Górniok, P. Hofmański, M. Kalitowski, A. Kamieński, L.K. Paprzycki, E. Pływaczewski, W. Radecki, Z. Sienkiewicz, Z. Siwik, R.A. Stefański, L. Tyszkiewicz, A. Wąsek, L. Wilk, kodeks karny… , s. 567; tenże, w: M. Fleming, B. Michalski, W. Radecki, R.A. Stefański, J. Warylewski, J. Wojciechowska, A. Wąsek, J. Wojciechowski, kodeks karny. Część szczególna. Komentarz do artykułów 117-221 , red. A. Wąsek, t. I, Warszawa 2006, s. 598-601; T. Huminiak, Stan „pod wpływem środków odurzających” i stan „po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu” u kierującego pojazdem , PD 2004, nr 3, s. 5-16; A. Skowron, Jeszcze raz krytycznie o  środkach działających podobnie do alkoholu , PD 2004, nr 11, s. 17; M. Kała, Środki działające podobnie do alkoholu w organizmie kierowcy , PD 2004, nr 11, s. 41; K. Łucarz, Zakaz prowadzenia pojazdów jako środek polityki kryminalnej , Wrocław 2007, s. 91; R. Góral, kodeks karny. Praktyczny komentarz z orzecznictwem , Warszawa 2005, s. 86).
Za przyjęciem pierwszego z poglądów ma przemawiać założenie spójności systemu prawnego; skoro bowiem ustawodawca zdefiniował jakieś pojęcie, to powinno ono być wiążące dla jego wykładni w innych aktach prawnych, chyba że ustawodawca postanowił inaczej (K. Krajewski, Pojęcie środka odurzającego… , s. 33-35). Jest to pogląd nietrafny. Z faktu, iż ustawa definiuje jakieś pojęcie, wcale nie wynika, że definicja ta ma mieć zastosowanie do wszystkich takich terminów używanych w jakiejkolwiek ustawie. Definicję legalną zawartą w innej ustawie należy uwzględnić tylko wówczas, gdy ma ona podstawowe znaczenie dla danej dziedziny (M. Zieliński, Wykładnia prawa. Zasady. Reguły. Wskazówki , Warszawa 2002, s. 311). Takiego znaczenia w zakresie ochrony bezpieczeństwa ruchu, które jest przedmiotem ochrony, m.in. art. 178a , nie ma ustawa  o przeciwdziałaniu narkomanii. Ma ona podstawowe znaczenie dla zwalczania i zapobiegania narkomanii. Definicja środka odurzającego w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii została ustalona na użytek tej ustawy, co wyraźnie wynika z jej art. 4   in principio , a zaliczenie określonej substancji do środków odurzających – mimo że ustawa nie artykułuje tego wprost, ale wynika to z celu ustawy – oparte jest na potencjale uzależnienia i przydatności do nadużywania, które mogą spowodować wystąpienie zjawiska zależności. Główną cechą tych środków powinna być zdolność do wywołania uzależnienia, co jest uzasadnione przedmiotem, któremu mają one służyć; mają mieć zdolność do wywołania euforii i nałogu (T. Borkowski, J. Markiewicz, Toksykologia w praktyce śledczej , Warszawa 1962, s. 73; A.P. Noyes, L.C. Kolb, Nowoczesna psychiatria kliniczna , Warszawa 1969, s. 564; T. Hanausek, Toksykomania. Zagadnienia wstępne , w: Narkomania , Warszawa 1972, s. 17; T. Hanausek, W. Hanausek, Narkomania. Studium kryminologiczno-kryminalistyczne , Warszawa 1976, s. 74). Wprawdzie w definicji środka odurzającego zawartej w art. 4 pkt 26 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii nie ma tych cech, jest ona jednak uzupełniona o znamię formalne, jakim jest umieszczenie środka w wykazie środków odurzających. Analiza załącznika nr 1 do tej ustawy pozwala stwierdzić, że wymienione w nim środki charakteryzują się takimi właściwościami. Bezpieczeństwo ruchu wymaga jednak eliminowania z ruchu każdego, którego czynności psychomotoryczne są zakłócone, niezależnie od przyczyny. Możliwe jest więc nadawanie temu samemu zwrotowi różnych znaczeń w różnych normach systemu prawa (K. Opałek, J. Wróblewski, Zagadnienia teorii prawa , Warszawa 1969, s. 247).
W myśl art. 4 pkt 26 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii środkiem odurzającym jest każda substancja pochodzenia naturalnego lub syntetycznego działającą na ośrodkowy układ nerwowy, określona w wykazie środków odurzających stanowiącym załącznik nr 1 do ustawy. Do środków tych zaliczono m.in. acetorfinę, anilerydynę, fentanyl, heroinę, liście koki, koncentraty słomy makowej, wyciągi słomy makowej, morfinę, nikomorfinę, normorfinę. Ustawa ta wyłączyła z zakresu pojęcia „środek odurzający” substancje psychotropowe, którymi są substancje pochodzenia naturalnego lub syntetycznego, działające na ośrodkowy układ nerwowy, określone w wykazie substancji psychotropowych stanowiącym załącznik nr 2 do ustawy (art. 4 pkt 25), oraz  środki zastępcze, będące substancjami w każdym stanie fizycznym, którymi są trucizny lub  środki szkodliwe, używane zamiast lub w takich samych celach, innych niż medyczne, jak środek odurzający lub substancja psychotropowa (art. 4 pkt 27). Nie budzi wątpliwości, że ich spożycie wpływa negatywnie na sprawność kierowcy. Ponadto w wykazie środków odurzających nie ma wszelkiego rodzaju substancji pochodzenia naturalnego lub syntetycznego oddziałujących ujemnie na ośrodkowy układ nerwowy, powodujących zakłócenie czynności psychomotorycznych, np. zamienników środków odurzających w postaci klejów, rozpuszczalników, octanów alifatycznych, toluenu, benzenu, acetonu, cykloheksanu, czterochlorku węgla, trichloroetylenu, butaprenu (Z. Thiele, L. Zgirski, Toksykomania. Zagadnienia społeczne i kliniczne , Warszawa 1976, s. 104-105; T. Hanausek, W. Hanausek, Narkomania… , s. 28-29). Wziewne środki odurzające, tj. rozpuszczalniki organiczne zawarte w rozmaitych produktach, działają odurzająco przy wdychaniu ich oparów, najczęściej w sposób oszałamiający i halucynogenny. Definicja środka odurzającego zawarta w  ustawie  o przeciwdziałaniu narkomanii nie obejmuje wielu leków, które zależnie od swoich właściwości farmakologicznych mogą wywierać różny wpływ na sprawność psychomotoryczną kierowców, a zwłaszcza na koncentrację uwagi, jej podzielność, czas reakcji, zdolność do podejmowania decyzji, zdolność do dyskryminacji bodźców, koordynację ruchów, precyzję percepcji, odporność na zmęczenie i znużenie (B. Hołyst, Wiktymologia wypadków drogowych , w: I Międzynarodowa Konferencja naukowa na temat „Prawno-ekonomiczne i techniczne aspekty bezpieczeństwa w komunikacji drogowej”. Materiały Konferencyjne , red. K. Lejda i K. Rajchel, Rzeszów, 15-16 października 1997 r., s. 82; W. Moszyński, J. Polony, Użycie leku przez kierowcę a wypadek drogowy , „Studia Kryminalistyczne, Kryminologiczne i Penitencjarne” 1977, t. 6, s. 147-149; Leki a kierowcy , red. A. Danysz, Warszawa 1980; A. Korsak, Zdrowie za kierownicą. Higiena. Szkodliwość. Wypoczynek. Wypadek , Warszawa 1981, s. 112-120; L. Grzegorczyk, w: L. Grzegorczyk, K. Chyc, M. Walaszek, Medycyna ruchu drogowego. Zagadnienia wybrane , Warszawa 1974, s. 204). Wyłączenie więc z zakresu pojęcia „środek odurzający” substancji psychotropowych lub  środków zastępczych i niektórych leków pozostawałoby w sprzeczności z politycznokryminalnym celem wprowadzenia tego terminu do ustawodawstwa karnego oraz pozostawałoby w sprzeczności z założeniem racjonalnego ustawodawcy, gdyż trudno byłoby uznać za racjonalne penalizowanie w prawie karnym stanów związanych z użyciem przez kierującego tylko niektórych środków oddziałujących negatywnie na ośrodkowy układ nerwowy (T. Huminiak, Stan „pod wpływem środków odurzających”… , s. 9). Taki wpływ mają nie tylko środki, których obrót jest reglamentowany, ale także takie, które wskutek określonego sposobu użycia mają takie same właściwości odurzające jak środki uznane za odurzające przez ustawę (R.A. Stefański, Prawna ocena stanów… , s. 18; T. Huminiak, Stan „pod wpływem środków odurzających”… , s. 5-16; tenże, Jeszcze o pojęciu „środka działającego podobnie do alkoholu” , PD 2004, nr 7, s. 18-27). Słusznie Sąd Najwyższy na gruncie art. 161 d.k.k. uznał za  środki odurzające „także inne środki, które wywołują stan odurzenia i mogą sprowadzić ujemne skutki dla fizycznego lub psychicznego zdrowia ludzkiego” (uchwała składu 7 sędziów SN z 15 lutego 1973 r., VI KZP 78/72 , LexPolonica nr 314189, OSNKW 1973, nr 5, poz. 57). Pogląd ten został zaaprobowany w doktrynie (Z. Hołda, Glosa do uchwały SN z 15 lutego 1973 r., VI KZP 78/72 , Probl. Praw. 1973, nr 10, s. 43-46; Z. Huziuk, Aktualne problemy narkomanii w Polsce , Probl. Praw. 1980, nr 1, s. 45; S. Redo, Narkomania. Aspekty prawnokarne i kryminologiczne , Toruń 1979, s. 54), spotkał się on także z krytyczną oceną (T. Hanausek, W. Hanausek, Narkomania… , s. 133).
Przy wykładni tego pojęcia należy odwołać się w pierwszej kolejności do jego znaczenia językowego. Z punktu widzenia języka odurzeniem jest „częściowa lub całkowita utrata świadomości, oszołomienie, stan upojenia, czasem euforii, wywołany środkami psychotropowymi lub silnymi bodźcami emocjonalnymi” ( Praktyczny słownik współczesnej polszczyzny , red. H. Zgółkowa, t. 26, Poznań 2006, s. 35), „stan nieprzytomności lub półprzytomności wywołany środkami odurzającymi itp.” ( Mały słownik języka polskiego , red. S. Skorupka, H. Auderska, Z. Łempicka, Warszawa 1968, s. 494). W psychiatrii za  środki odurzające uznaje się te, które wywołują odurzenie, czyli nieprzytomność lub inne formy zamroczenia świadomości ( Encyklopedyczny słownik psychiatrii , red. L. Korzeniowski i S. Pużyński, Warszawa 1986, s. 538). Wykładnia ta jest o tyle zawodna, że za  środek odurzający należałoby uznać każdy środek mogący wywołać którykolwiek z wymienionych stanów, w tym również alkohol. Tymczasem stan pod wpływem środka odurzającego w art. 178 k.k. jest alternatywny do stanu nietrzeźwości, który jest wywołany alkoholem. Należy zatem odwołać się do wykładni systemowej i funkcjonalnej. Korzystając z tych reguł wykładni, Sąd Najwyższy słusznie uznał, że: „Pojęcie środka odurzającego w rozumieniu art. 178a k.k. obejmuje nie tylko środki odurzające wskazane w ustawie z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 179, poz. 1485), lecz również inne substancje pochodzenia naturalnego lub syntetycznego, działające na ośrodkowy układ nerwowy, których użycie powoduje obniżenie sprawności w zakresie kierowania pojazdem” (uchwała SN z 27 lutego 2007 r., I KZP 36/2006 , LexPolonica nr 1214322, OSNKW 2007, nr 3, poz. 21, z aprobującymi glosami R.A. Stefańskiego, PiP 2007, nr 8, s. 130-135, T. Huminiaka, PD 2007, nr 6, s. 5-12, i R. Małka, WPP 2007, nr 4, s. 96-100; K. Łucarz, A. Muszyńskiej, PS 2008, nr 3, s. 122-128, K. Wojtanowskiej, Prok. i Pr. 2008, nr 12, s. 141-153, J. Dąbrowskiego, PP 2009, nr 12, s. 128-133, oraz częściowo krytyczną glosą G. Kachela, „Gdańskie Studia Prawnicze – Przegląd Orzecznictwa” 2008, nr 2, s. 139-142, i krytyczną glosą A.T. Olszewskiego, Prok. i Pr. 2008, nr 12, s. 154-159; i aprobującymi uwagami R.A. Stefańskiego, Przegląd uchwał Izby Karnej Sądu Najwyższego w zakresie prawa karnego materialnego i prawa wykroczeń za 2007 r. , WPP 2008, nr 1; postanowienie SN z 28 marca 2007 r., II KK 147/2006 , LexPolonica nr 1410344, „Biuletyn Prawa Karnego” 2007, nr 9, poz. 129). Trafnie podniesiono w niej, że już z samego usytuowania art. 178a  w rozdziale XXI k.k. zatytułowanym „Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji” wynika, że przepis ten chroni bezpieczeństwo w komunikacji, treść zaś tego przepisu dowodzi, że bezpieczeństwo to jest chronione przed zagrożeniem wynikającym z obniżonej sprawności kierowcy, spowodowanej spożyciem alkoholu lub zażyciem środka odurzającego. Ratio legis art. 178a polega więc na ochronie bezpieczeństwa ruchu przed zachowaniami kierowców polegającymi na prowadzeniu pojazdów w stanie obniżonej sprawności psychomotorycznej lub w stanie zakłócenia procesów psychicznych. Skutki te mogą być spowodowane spożyciem alkoholu albo innego środka, będącego środkiem odurzającym w rozumieniu ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii lub substancją psychotropową zdefiniowaną w tej ustawie. Wprawdzie istotne jest nie tylko zakłócenie czynności psychicznych, ale także jego przyczyny, ustawa bowiem wyraźnie je wskazuje, lecz – jak słusznie podniósł Sąd Najwyższy – trudno wskazać racje, dla których obniżona sprawność psychomotoryczna (drżenie rąk, niezborność ruchów, zawroty głowy, podwójność widzenia lub osłabienie ostrości wzroku, osłabienie refleksu, senność, osłabienie uwagi, ospałość) miałaby być przez ustawodawcę uznana za stwarzającą niebezpieczeństwo dla komunikacji, uzasadniające kryminalizację, natomiast podobnego stopnia niebezpieczeństwo związane z takimi objawami, jak zakłócenie logicznego myślenia, urojenia wzrokowe i słuchowe, zaburzenia poczucia czasu i przestrzeni, stan euforyczny lub fałszywe poczucie zwiększonej sprawności, wywołanymi przez zażycie środków niezaliczonych przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii do środków odurzających, miałoby takiej kryminalizacji nie uzasadniać.
Wykaz środków działających podobnie do alkoholu oraz warunki i sposób przeprowadzania badań osób kierujących pojazdami lub innych osób, w stosunku do których zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogły kierować pojazdem, w celu ustalenia obecności w organizmie osoby badanej środków działających podobnie do alkoholu określa rozporządzenie Ministra Zdrowia z 11 czerwca 2003 r. w sprawie wykazu środków działających podobnie do alkoholu oraz warunków i sposobu przeprowadzania badań na ich obecność w organizmie (Dz. U. Nr 116, poz. 1104; zob. M. Kała, Problematyka oznaczania środków podobnych do alkoholu – praktyka opiniodawcza , „Apelacja Gdańska” 2004, nr 1-2, s. 51-77). Środkami działającymi podobnie do alkoholu, które mogą być oznaczane, są: 1) opiaty; 2) amfetamina i jej analogi; 3) kokaina; 4) tetrahydrokannabinole; 5) benzodiazepiny ( § 2 rozporządzenia). Wymienia się  środki odurzające (opiaty i kokainę) oraz substancje psychotropowe (amfetaminę i jej analogi, tetrahydrokannabinole i benzodiazepiny). Zresztą w  § 2 rozporządzenia wyraźnie wskazano, że są to środki działające podobnie do alkoholu, które mogą być oznaczone, tj. które mogą być wykryte lub określone ilościowo. A contrario wypływa wniosek, że nie są to wszystkie środki, których działanie jest podobne do alkoholu (T. Huminiak, Jeszcze o pojęciu „środka działającego podobnie do alkoholu” , PD 2004, nr 7, s. 21). Wniosek ten wspiera wyeliminowanie z pierwotnego wykazu barbituranów (zob. rozporządzenie Ministra Zdrowia z 11 marca 2004 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wykazu środków działających podobnie do alkoholu oraz warunków i sposobu przeprowadzania badań na ich obecność w organizmie, Dz. U. Nr 52, poz. 524), które oddziałują na centralny układ nerwowy i mają działanie nasenne. Ograniczenie wykazu tylko do 5 grup środków – jak podkreśla się w literaturze – zmierzało do dostosowania rodzaju substancji do możliwości ich wykrycia w materiale odzwierciedlającym ich obecność w organizmie. Ważnym kryterium była tutaj możliwość mało inwazyjnego, bardzo prostego i nienaruszającego prywatności badanej osoby sposobu pobrania. Ponadto wymienione w wykazie środki najsilniej obniżają sprawność psychofizyczną oraz są najczęściej przyjmowane w celu wprowadzenia się w stan odurzenia, a ich wpływ na sprawność psychofizyczną jest znany. Leki z grupy benzodiazepin są zaś nadużywane przez osoby uzależnione z różnych przyczyn. Mogą one też być oznaczane w  ślinie za pomocą prostych urządzeń (analizatorów śliny) [M. Kała, Środki działające podobnie do alkoholu w organizmie kierowcy , PD 2004, nr 11, s. 47].
W związku z tym nasuwa się wniosek, że w rozporządzeniu zawężono wykaz środków, których spożycie jest zabronione przez art. 45 ust. 1 pkt 1 ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Jest to jednak wykaz zamknięty. Mimo to trafnie podnosi się w literaturze, że katalog ten nigdy nie będzie zupełny (M. Kała, Pojęcie środka… , s. 51-78; A. Skowron, Jeszcze raz krytycznie o  środkach działających podobnie do alkoholu , PD 2004, nr 11, s. 19). Zażycie przez kierującego pojazdem w ruchu drogowym innych środków, chociażby zakłócały one w istotnym stopniu jego zdolność do bezpiecznego kierowania pojazdem, jest z punktu omawianego przepisu prawnie obojętne. Niedopuszczalna jest – ze względu na wymaganie określoności wykroczenia – wykładnia obejmująca jeszcze inne środki (A. Skowron, Jeszcze raz krytycznie… , s. 20). Rozporządzenia są źródłem prawa powszechnie obowiązującego ( art. 87 ust. 1 Konstytucji RP) i ich postanowienia muszą być respektowane przez wszystkich. Sąd może odmówić zastosowania przepisów rozporządzenia tylko wówczas, gdy jest ono sprzeczne z ustawą lub Konstytucją. Pewne symptomy jego niezgodności z delegacją ustawową ( art. 127 ust. 4 Prawa o ruchu drogowym) występują. W art. 127 ust. 4 ustawy – Prawo o ruchu drogowym Minister Zdrowia został upoważniony do określenia wykazu środków działających podobnie do alkoholu, a tymczasem w rozporządzeniu wymieniono tylko takie środki, które mogą być oznaczone, mimo że ustawa nie zawiera takiego ograniczenia (T. Huminiak, Jeszcze o pojęciu… , s. 21). W pełni respektując de lege lata ten wykaz, nie sposób nie wskazać na potrzebę jak najszybszej nowelizacji tego aktu prawnego przez rozszerzenie wskazanego wykazu. Niemniej zanim to nastąpi, niezbędne jest dokonanie wykładni tego pojęcia w oderwaniu od treści wykazu. Jest to tym bardziej uzasadnione, że powołane rozporządzenie odnosi się tylko do ruchu drogowego, a art. 178 k.k. dotyczy także pozostałych stref ruchu. Wprawdzie wykaz ten dotyczy środków działających podobnie do alkoholu, ale nie ulega wątpliwości, że chodzi o tożsame środki odurzające (T. Huminiak, Pojęcia „środek działający podobnie do alkoholu”… , s. 13). Niesłuszny jest więc pogląd, że różnica między „środkiem odurzającym”  a  środkiem „działającym podobnie do alkoholu” ma charakter jakościowy, a nie ilościowy (W. Marcinkowski, Zakresy ustawowych znamion niektórych przestępstw i wykroczeń komunikacyjnych , WPP 2002, nr 1, s. 41).
Ponadto przyjęcie wąskiej definicji tego środka łączyłoby się z pominięciem substancji psychotropowych lub  środków zastępczych, co pozostawałoby w sprzeczności z kryminalnopolitycznym celem wprowadzenia tych pojęć do ustawodawstwa karnego oraz pozostawałoby w sprzeczności z założeniem racjonalnego ustawodawcy, gdyż trudno byłoby uznać za racjonalne penalizowanie w prawie karnym stanów związanych z użyciem przez kierującego tylko niektórych narkotyków (T. Huminiak, Stan „pod wpływem środków odurzających” i stan „po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu” u kierującego pojazdem , PD 2004, nr 3, s. 9).
Stanem pod wpływem środka odurzającego jest taki stan, który wywołuje – w zakresie oddziaływania na ośrodkowy układ nerwowy, zwłaszcza zakłócenia czynności psychomotorycznych – takie same skutki jak spożycie alkoholu powodujące stan nietrzeźwości. Od tego stanu należy odróżnić stan po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu, a więc i  środka odurzającego, który – w zakresie skutków – jest równoważny stanowi po użyciu alkoholu. Stan taki jest znamieniem wykroczeń określonych w  art. 86 § 2, art. 87 § 1 i 2 oraz art. 96 § 1 pkt 3 k.w.
O ile stan nietrzeźwości jest ustawowo określony, o tyle stan pod wpływem środka odurzającego – ze względu na brak jego określenia – wywołuje kontrowersje. Prima vista wydaje się, że w zakresie zaburzeń psychomotorycznych jest tożsamy ze stanem nietrzeźwości, a różni się przyczyną ich wywołania; w stanie nietrzeźwości jest nim alkohol, a w stanie pod wpływem środka odurzającego – inne środki. „Stan pod wpływem środka odurzającego” ( art. 178 § 1 i art. 178a k.k.) różni się od „stanu po użyciu podobnie działającego środka” (art. 87 k.w.) stopniem intoksykacji; różnica sprowadza się do wpływu wywartego przez środek na organizm. Ten zaś zależy od rodzaju i ilości środka wprowadzonego do organizmu. Trudny do zaakceptowania jest pogląd, że stany te są tożsame i zarówno w jednym, jak i drugim istotne jest tylko wprowadzenie środka do organizmu, a realny wpływ tego środka na zdolności psychomotoryczne jest prawnie indyferentny. Nie przekonuje argumentacja, że brak znamion ilościowych daje podstawę do twierdzenia, iż ustawodawca, konstruując znamiona występku z art. 178a k.k., zapomniał, że takie samo zachowanie – w zakresie użycia środka odurzającego – jest już zabronione przez art. 87 § 1 lub 2 k.w. (A. Skowron, Jeszcze raz krytycznie o  środkach działających podobnie do alkoholu , PD 2004, nr 11, s. 17-18), lub popełnił błąd (A. Skowron, O potrzebie zmian w określeniu znamion przestępstwa i wykroczenia związanych z używaniem środków działających podobnie do alkoholu , PD 2006, nr 2, s. 24). Nie ma żadnych podstaw do takiego twierdzenia, jeśli się zważy, że określenie „stan pod wpływem środka odurzającego”  nie pojawiło się w Kodeksie karnym dopiero z wprowadzeniem art. 178a, lecz zawiera je także art. 178.
Nietrafny jest pogląd, że o stanie po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu można mówić wówczas, gdy w organizmie znajduje się nieaktywny metabolit, a ujawnienie aktywnej formy związków działających podobnie do alkoholu potwierdzałoby stan pod wpływem środka odurzającego, ale nie dlatego – jak podnosi się w literaturze (A. Skowron, O potrzebie zmian… , s. 26) – że nieaktywne metabolity tych związków nie mają żadnego negatywnego wpływu na zdolności psychomotoryczne, lecz z tego względu, że ustawodawca zakazał używania jakichkolwiek środków działających podobnie do alkoholu.
Rozróżnienie tych stanów może być trudne w sytuacjach granicznych, gdyż brak jest obiektywnego miernika określającego zawartość środka odurzającego w organizmie, powodującego zaburzenia czynności psychomotorycznych odpowiadające stanowi nietrzeźwości albo stanowi po użyciu alkoholu (W. Wróbel, Krytycznie o zaostrzeniu odpowiedzialności karnej za przestępstwa komunikacyjne , PiP 2001, nr 7, s. 54 i n.). Nie wypracowano takiego miernika, jakim jest zawartość alkoholu w organizmie wyrażona w promilach lub mg/dcm 3 . Wskazuje się, że nie jest możliwe wprowadzenie progów liczbowych tych środków, a można jedynie stwierdzić ich obecność w organizmie bez względu na to, czy jest to forma aktywna czy nieaktywna; stan pod wpływem środka można udowodnić jedynie przez wykazanie aktywnych form tych środków (M. Kała, Środki… , s. 48). W tym stanie rzeczy wydaje się trudny do zrealizowania postulat normatywnego określenia stężeń środków odurzających, określających „stan po użyciu środka odurzającego”  oraz  „stan pod wpływem środka odurzającego” (P. Worona, Rozpoznawanie kierowców będących pod wpływem środków odurzających w aspekcie teoretycznym i praktycznym , PD 2005, nr 9, s. 38-39). Jeszcze gorszym rozwiązaniem jest propozycja, by zrezygnować ze znamienia „stanu po użyciu środków działających podobnie do alkoholu” (A. Skowron, O potrzebie zmian… , s. 27-28). Jej realizacja doprowadziłaby do nierównego traktowania sprawców, których czynności psychomotoryczne byłyby zakłócone w jednakowym stopniu, w zależności do tego, co było ich przyczyną: alkohol czy  środek odurzający. Trudności w odróżnieniu „stanu po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu” od „stanu pod wpływem środka odurzającego” są słabym argumentem za przekwalifikowaniem określonego zachowania z wykroczenia w przestępstwo.
„Stan pod wpływem środka odurzającego” oznacza taki stan, w którym środek odurzający oddziałuje na organizm, powodując zakłócenia czynności psychomotorycznych w takim samym stopniu, jakim charakteryzuje się stan nietrzeźwości; ustawa wymaga, by sprawca był pod wpływem środka odurzającego. Sam ustawodawca określił skutek zażycia środka odurzającego; jest nim wpływ środka odurzającego na organizm. Jaki to ma być wpływ, wynika z wykładni systemowej, a mianowicie z zamieszczenia tego zwrotu obok stanu nietrzeźwości. Nietrafna jest wykładnia rozszerzająca, uznająca, że w grę wchodzi jakiekolwiek rzeczywiste oddziaływanie substancji na organizm, wywołujące zakłócenie prawidłowego funkcjonowania (T. Huminiak, Praktyczne problemy weryfikacji zarzutu kierowania pojazdem pod wpływem środka odurzającego , PD 2004, nr 8, s. 43), lub  że wpływ ten może być wykazany w razie stwierdzenia obecności aktywnej formy środka (M. Kała, Środki działające podobnie do alkoholu w organizmie kierowcy , PD 2004, nr 11, s. 48; T. Huminiak, Pojęcia „środek działający podobnie do alkoholu” i  „środek odurzający”. Kolejne uwagi , PD 2005, nr 5, s. 13-14). Nie sposób też podzielić poglądu, że dla opiatów, amfetamin, kokainy i tetrahydrokannabinoli dowodem, że kierujący znajduje się pod wpływem środka odurzającego, jest wykazanie obecności aktywnych związków lub metabolitów tych związków, bez względu na ich stężenie (M. Kała, Środki… , s. 50 i 62). Zwraca się uwagę, że w przypadku benzodiazepin oraz innych leków i  środków jednoznaczne wypowiedzenie się, że istnieje związek przyczynowy między środkiem a obniżeniem sprawności psychofizycznej, jest trudne i wymaga wielu ustaleń i wielokierunkowych badań (M. Kała, Środki… , s. 50). Słusznie Sąd Najwyższy przyjął, że: „Stanem pod wpływem środka odurzającego jest taki stan, który wywołuje – w zakresie oddziaływania na ośrodkowy układ nerwowy, zwłaszcza zakłócenia czynności psychomotorycznych – takie same skutki jak spożycie alkoholu, powodujące stan nietrzeźwości. Od tego stanu odróżnia się stan po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu, a więc i  środka odurzającego, który w zakresie skutków jest równoważny stanowi po użyciu alkoholu” (wyrok SN z 7 lutego 2007 r., V KK 128/2006 , LexPolonica nr 1410142, „Biuletyn Prawa Karnego” 2007, nr 7, poz. 128, z aprobującą glosą R.A. Stefańskiego, PS 2008, nr 6, s. 152-158).
Zdawać sobie jednak należy sprawę z tego, że określenie granicy między tymi stanami może być w praktyce znacznie utrudnione, ocena bowiem opiera się przede wszystkim na zewnętrznych objawach. Dlatego zasadnie Sąd Najwyższy wskazał, że w sytuacji gdy nie można kategorycznie stwierdzić, czy sprawca znajdował się  „pod wpływem”   środka odurzającego czy też był w stanie „po użyciu” takiego środka, należy – zgodnie z zasadą in dubio mitius – wybrać ten stan, który dla sprawcy jest najkorzystniejszy (wyrok z 7 lutego 2007 r., V KK 128/2006 , LexPolonica nr 1410142, „Biuletyn Prawa Karnego” 2007, nr 7, poz. 128).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *