Kara umowna za zerwanie umowy o pracę
23.04.2014
Umowa przedwstępna, nazywana czasami promesą zatrudnienia, uregulowana jest przepisami kodeksu cywilnego. Może ona mieć także zastosowanie w przypadku umów o pracę na podstawie art. 389 kodeksu cywilnego w związku z art. 300 kodeksu pracy. Brak jest odrębnych regulacji, dotyczących stricte przedwstępnej umowy o pracę w polskim prawodawstwie. Bezsporne jest, iż umowa przedwstępna zobowiązująca w przyszłości do zawarcia umowy o pracę, pozostaje w zgodzie z zasadami prawa pracy. Stanowisko to potwierdzał już niejednokrotnie w swoich orzeczeniach Sąd Najwyższy (tak m.in. w uchwale z 21 czerwca 1972 r., III PZP 13/72; z 15 marca 1977 r., I PRN 22/77; w postanowieniu z 13 maja 1977, I PZ 23/77).
Co do zasady w mojej ocenie nie ma przeszkód prawnych aby w przedmiotowej umowę zawrzeć klauzulę o konieczności zapłaty kary umownej w przypadku nie zawarcia umowy przyrzeczonej. Brak realizacji umowy przedwstępnej w określonym w niej czasie będzie skutkował pewnymi konsekwencjami. W pierwszej kolejności - w sytuacji, w której z winy pracownika nie dojdzie do podpisania umowy, pracodawca nie ma możliwości domagania się przed sądem zawarcia umowy przyrzeczonej, gdyż pracownik nie może zostać zmuszony wyrokiem sądu do zawarcia umowy o pracę, może on jednak dochodzić odszkodowania w wysokości poniesionej szkody. Taki pogląd należy uznać za utrwalony także w orzecznictwie (np. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z kwietnia 1977 r., I PZP 5/77).
W ewentualnym sporze należałoby wykazać, iż pracodawca nie poniósł szkody a żądana
kara umowna jest zbyt wygórowana. W tym miejscu należy zwrócić uwagę na treść art. 8 Kodeksu pracy zgodnie z którym, nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.
Ponadto zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego tj. art. 484§2 Kodeksu cywilnego jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy
kara umowna jest rażąco wygórowana.
„Rażące wygórowanie" jako okoliczność uzasadniająca miarkowanie kary umownej musi być postrzegana jako porównanie rozmiaru poniesionej szkody w wyniku naruszenia zobowiązania w stosunku do wysokości zastrzeżonej kary umownej (B. Księżopolski, Uwagi o miarkowaniu kar umownych w obrocie uspołecznionym, PiP 1970, z. 3-4, s. 520). Kryterium oceny rażącego wygórowania może być także relacja jej wysokości do odszkodowania należnego wierzycielowi na zasadach ogólnych (P. Drapała, glosa do wyroku SN z 8 lipca 2004 r., IV CK 522/03, OSP 2005, z. 7-8, poz. 97; P. Granecki, glosa do wyroku SN z 8 lipca 2004 r., IV CK 522/03, OSP 2006, z. 1, poz. 2; K. Zagrobelny, glosa do wyroku SN z 23 marca 2006 r., IV CSK 89/05, OSP 2007, z. 6, poz. 66; wyrok SN z 20 maja 1980 r., I CR 229/80, OSNC 1980, nr 12, poz. 243; wyrok SN z 11 października 2007 r., IV CSK 181/07, OSNC-ZD 2008, nr 2, poz. 48).
Tagi: kara umowna
Opinie naszych zadowolonych Klientów