Komornik egzekucja alimentów
17.06.2012
Niestety sytuacja Pani męża jest dosyć trudna z punktu widzenia prawa. Jeżeli córka złożyła u komornika wniosek o wszczęcie egzekucji alimentów zaległych i bieżących, to nie ma Pani mąż środków prawnych, aby to postępowanie, jako dłużnik, wstrzymać, nawet na tej podstawie, że regularnie płacił zasądzone
alimenty i wyrównał zaległości a w depozycie sądowym znajduje się kwota wystarczająca na pokrycie niemal 3 letniej zaległości.. Spłata zaległych alimentów i bieżące ich uiszczanie samo przez się nie powoduje zawieszenia czy umorzenia postępowania egzekucyjnego.
Egzekucja będzie prowadzona dopóki wierzyciel (córka) nie złoży wniosku o umorzenie lub zawieszenie postępowania egzekucyjnego lub jeżeli np. tytuł wykonawczy (wyrok, ugoda) nie zostanie pozbawiony wykonalności.
Może mąż próbować jeszcze wpłynąć na córkę, aby złożyła u komornika wniosek o umorzenie postępowania. Jeżeli to zrobi,
komornik będzie miał wtedy obowiązek umorzyć postępowanie. Jeżeli mąż będzie się opóźniał z wpłatą alimentów, córka w każdej chwili może ponownie złożyć u komornika wniosek o wszczęcie egzekucji.
Przepisy prawa dają mężowi jeszcze jeden sposób na to, aby doprowadzić do umorzenia egzekucji.
Stosownie do art. 883 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego Dłużnik może żądać umorzenia egzekucji co do świadczeń wymagalnych w przyszłości (alimentów przyszłych), jeżeli złoży do depozytu sądowego sumę równającą się alimentom za sześć miesięcy, z równoczesnym umocowaniem komornika do podejmowania tej kwoty. Jeżeli
komornik stwierdzi, że Dłużnik popadł w zwłokę z uiszczaniem alimentów, skorzysta z tego umocowania – będzie pobierał pieniądze z depozytu, a jednocześnie spowoduje ponowne wszczęcie postępowania egzekucyjnego.
Aby w ten sposób umorzyć egzekucję bieżących alimentów należy:
-
wpłacić w kasie sądu, właściwego ze względu na miejsce zamieszkania uprawnionego do alimentów (miejsca wykonania zobowiązania) do depozytu sądowego kwotę stanowiącą równowartość 6-miesięcznych alimentów;
-
należy też jednocześnie umocować komornika do podejmowania tej sumy;
-
potwierdzenie wpłacenia depozytu złożyć u komornika prowadzącego egzekucję wraz z wnioskiem o umorzenie postępowania egzekucyjnego w oparciu o art. 883 § 2 K.p.c.
Złożenie wymienionej kwoty do depozytu wiąże się, niestety, z jej zamrożeniem. Pozostanie ona w depozycie do czasu uchylenia obowiązku alimentacyjnego.
Co do złożenia świadczeń wymaganych w przyszłości ważna jest uchwała Sądu Najwyższego z 27 lutego 2008 r. (sygn. akt III CZP 153/07), w której stwierdzono, że do złożenia należności do depozytu sądowego na podstawie art. 883 § 2 K.p.c. nie jest wymagane zezwolenie sądu przewidziane w art. 6932 § 1 tego Kodeksu.
Ze względu na umiejscowienie przepisu art. 883 w Kodeksie postępowania cywilnego (Dział II, Tytuł II, Część trzecia –
egzekucja Z WYNAGRODZENIA ZA PRACĘ) przepis ten ma zastosowanie w przypadku egzekucji wynagrodzenia. Jednak część prawników uważa, że może on mieć również zastosowanie w każdym przypadku egzekucji.
Problem poruszony w pytaniu, dotyka wielu osób płacących
alimenty, wobec których wszczęto postępowanie egzekucyjne, a które nie uchylają się od ich płacenia. Często można się spotkać z opinią, że wierzyciele traktują postępowanie egzekucyjne jako swoisty środek represji wobec swoich byłych partnerów, żon, mężów, ojców. Niestety przepisy są tak skonstruowane, że jeżeli wierzyciel złoży wniosek o egzekucję alimentów bieżących, nawet w sytuacji w której są one regularnie i w terminie płacone, dłużnik nie ma możliwości skutecznego domagania się umorzenia tej niepotrzebnej egzekucji.
Dłużnik może jeszcze w takiej sytuacji starać się o nieobciążanie go kosztami egzekucji.
Jak wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 9 września 1987 r. (sygn. akt. III CRN 233/87, LexPolonica nr 311425), wierzyciel, który bez potrzeby powoduje wszczęcie egzekucji w sytuacji, gdy dłużnik zgodnie z tytułem wykonawczym dobrowolnie świadczy
alimenty w wymaganej wysokości i ustalonym terminie, sam powinien ponieść wywołane tym postępowaniem koszty egzekucyjne, przysługujące organowi egzekucyjnemu.
Na miejscu Pani męża zainteresowałbym się również czy przez cały okres potrącania alimentów córka faktycznie była uprawniona do ich pobierania. Zgodnie bowiem z treścią art. 135 Kodeksu rodzinnego zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Roszczenia o świadczenia alimentacyjne przedawniają się z upływem lat trzech.
Zgodnie z art. 96 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (K.r.io.) rodzice obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i przygotować je należycie do pracy dla dobra społeczeństwa odpowiednio do jego uzdolnień. Obowiązek alimentacyjny rodziców względem dziecka (wynikający z art. 128 K.r.io.) mieści się w zakresie obowiązku wskazanego w art. 96 K.r.io.
Przepisy prawa nie określają konkretnego wieku dziecka, którego osiągniecie powoduje ustanie obowiązku alimentacyjnego rodziców względem dziecka. Nie jest tak, jak sądzi wiele osób, iż obowiązek alimentacyjny wygasa z chwilą osiągnięcia przez dziecko pełnoletniości, czy też ukończenia nauki na określonym poziomie.
To, kiedy obowiązek alimentacyjny rodziców względem dziecka (również pełnoletniego) wygasa, zależy przede wszystkim od tego, czy dziecko może utrzymać się samodzielnie i od tego, czy znajduje się ono w stanie niedostatku. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 31 stycznia 1986 r. (sygn. akt. III CZP 78/85) wyjaśnia m.in.: „Obowiązek alimentacyjny rodziców kończy się z momentem, w którym dziecko – z reguły po uzyskaniu wykształcenia i przygotowania do określonego zawodu – jest w stanie utrzymać się samodzielnie”.
Stwierdzenie to wynika z przepisu art. 133 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który wskazuje, iż rodzice są obowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, a dochody z majątku dziecka nie wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.
Natomiast art. 133 § 2 Kodeksu rodzinnego wskazuje, że – poza przedstawionym wyżej wypadkiem – uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w stanie niedostatku. Z tego przepisu wynika więc, iż obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka istnieje również wtedy, kiedy pełnoletnie dziecko jest w stanie utrzymać się samodzielnie, ale znajduje się w niedostatku.
W orzecznictwie sądów i w doktrynie panuje pogląd, iż kontynuowanie przez dziecko nauki i podnoszenie przez niego kwalifikacji zawodowych usprawiedliwia dalsze jego alimentowanie. W przypadku dziecka, które ukończyło studia na jednym kierunku i podjęło kolejne na innym, alimentowanie go przez rodziców jest usprawiedliwione, jeżeli kontynuowanie nauki znajduje usprawiedliwienie w dotychczas osiąganych wynikach w nauce.
W wyroku SN z dnia 14 listopada 1997 r. (sygn. akt. III CKN 257/97) stwierdzono: „Przy orzekaniu o obowiązku alimentacyjnym rodziców względem dzieci, które osiągnęły pełnoletniość, brać należy także pod uwagę, czy wykazują one chęć dalszej nauki oraz czy ich osobiste zdolności i cechy charakteru pozwalają na rzeczywiste kontynuowanie przez nich nauki”.
Forma studiów ma tu znaczenie drugorzędne, choć niewątpliwe fakt studiowania na studiach niestacjonarnych ma wpływ na możliwości zarobkowe dziecka, a tym samym na zakres obowiązku alimentacyjnego. Jednak sam fakt podjęcia przez dziecko pracy oraz studiowania przez niego w systemie niestacjonarnym (płatnym) nie powoduje wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego. Należy w każdym przypadku rozważyć osobistą i życiową sytuację dziecka.
Dziecko studiujące, zwłaszcza na studiach niestacjonarnych, może podjąć pracę choćby dorywczą, co może uzasadniać w pewnych sytuacjach uchylenie obowiązku alimentacyjnego (jeżeli dziecko ze swojego dochodu jest w stanie zaspokoić wszystkie swoje uzasadnione potrzeby), a w innych zmniejszenie alimentów (dochód dziecka wystarcza mu na zaspokojenie części uzasadnionych potrzeb). Również objęcie dziecka pomocą stypendialną ma wpływ na zakres obowiązku alimentacyjnego rodziców.
Uzasadnionymi potrzebami dziecka, od których zależy zakres obowiązku alimentacyjnego jego rodziców, są te związane z jego wyżywieniem, ubraniem, wypoczynkiem, rekreacją, rozwijaniem zainteresowań, a także mieszkaniem i ze stanem zdrowia. Uzasadnione potrzeby dziecka to również te związane z jego wykształceniem.
Należy pamiętać, że dzieci, również studiujące, mają prawo do równej stopy życiowej ze swoimi rodzicami.
Z drugiej strony zakres obowiązku alimentacyjnego uzależniony jest od możliwości zarobkowych rodziców. Te możliwości nie są równoznaczne z dochodem uzyskiwanym przez nich, ale są uzależnione od tego, jaki dochód mogliby uzyskać, biorąc pod uwagę ich wiek, stan zdrowia, wykształcenie i doświadczenie zawodowe.
W doktrynie i w orzecznictwie panuje pogląd, iż trudna sytuacja materialna rodziców nie zwalnia ich od obowiązku świadczenia na potrzeby dzieci.
Sam fakt studiowania przez dziecko nie zawsze jest okolicznością usprawiedliwiającą jego alimentowanie. Jeżeli dziecko nie przykłada się należycie do studiów, może to usprawiedliwiać uchylenie obowiązku alimentacyjnego.
Nie będą zobowiązani do alimentowania rodzice, których dziecko jest pełnoletnie i kontynuuje naukę, ale zaniedbuje się ono w studiach, nie robi należytych postępów, nie otrzymuje obowiązujących zaliczeń, nie zdaje w terminie przepisanych egzaminów, a zwłaszcza jeżeli z własnej winy powtarza lata studiów i wskutek tego nie kończy ich w przewidzianym programem okresie (tak wyrok SN z dnia 8 sierpnia 1980 r., sygn. III CRN 144/80).
Możliwe, iż istnieją w niniejszej sprawie przesłanki do zmniejszenia obowiązku alimentacyjnego Pani męża w okresie ostatnich 3 lat.
Tagi: komornik, alimenty, egzekucja
Opinie naszych zadowolonych Klientów