Opinia zespołu biegłych ROIDK
22.04.2014
Na wstępie wyjaśnię kilka kwestii, które myślę, iż odpowiedzą na szereg postawionych przez Pana pytań. Zgodnie z art. 6 Kodeksu cywilnego ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Co do zasady, na tym spoczywa ciężar dowodu, kto twierdzi, a nie na tym, kto zaprzecza. Ciężar dowodu co do okoliczności wyjątkowych obciąża tego, kto z wyjątku tego wyprowadza dla siebie korzyści. Pozwany, który podnosi zarzuty, staje się powodem; w zakresie zarzutów podnoszonych przez pozwanego zajmuje on rolę powoda i na nim spoczywa ciężar dowodu. Każde twierdzenie strony (powoda i pozwanego) powinno być poparte dowodami (K. Czerwińska-Koral, Pozwy osadzonych…, s. 59). Nie stoi nic na przeszkodzie a co więcej jest to w Pana interesie aby wnosił Pan o przeprowadzenie dowodów na okoliczności w sprawie dla Pana istotne.
Natomiast postępowanie o ustalenie kontaktów z dzieckiem toczy się w tzw. trybie nieprocesowym w przeciwieństwie do procesu sąd w tym postępowaniu dąży to ustalenia tzw. prawdy obiektywnej. W dotychczasowej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego znajdujemy jedną, generalną zasadę odnoszącą się do tego zagadnienia- sąd powinien korzystać z uprawnienia do dopuszczania dowodów z urzędu „z umiarem”. W szczególności może to uczynić, jeżeli wskazuje na to przepis szczególny (I CKU 81/96). Jest to najczęściej możliwe w postępowaniu nieprocesowym, gdzie sąd dość często działa z urzędu - powinien mieć zatem również możliwość przeprowadzania dowodów z urzędu. Sąd Najwyższy dopuszcza również możliwość dopuszczania przez sąd dowodów z urzędu z uwagi na interes publiczny, który wymaga w danej sprawie ochrony (III CKN 1034/00).
W niniejszej sprawie w mojej ocenie nie dochodzi również do naruszenia powagi rzeczy osądzonej. Zgodnie z art. 366 Kodeksu postępowania cywilnego wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Powagą rzeczy osądzonej jest objęty fakt rozwiązania małżeństwa przez rozwód i nic więcej.
Co do zaś samej opinii RODIK to niestety środek ten jest dosyć powszechnie stosowany przez sądy w mojej ocenie w sposób błędny. Zgodnie z art. 278 Kodeksu postępowania cywilnego w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu zasięgnięcia ich opinii.
Natomiast zgodnie z art. 290 Kodeksu postępowania cywilnego sąd może zażądać opinii odpowiedniego instytutu naukowego lub naukowo-badawczego. Sąd może zażądać od instytutu dodatkowych wyjaśnień bądź pisemnych, bądź ustnych przez wyznaczoną do tego osobę, może też zarządzić złożenie dodatkowej opinii przez ten sam lub inny instytut.
Natomiast RODIK został powołany do życia głównie do wykonywania zadań związanych z Ustawą o postępowaniu w sprawach nieletnich. W mojej ocenie niedopuszczalne jest zobowiązywania RODIK do wskazania biegłych w celu wykonania określonych badań zgodnie z brzmieniem kpc to sąd ma wyznaczyć tych biegłych. Osobiście w mojej ocenie RODIK nie jest również instytutem naukowym, o którym mowa w art. 290 Kpc.
Tagi: roidk
Opinie naszych zadowolonych Klientów